13 czerwca 2019
Czwartek 6 czerwca 2019 r. to dzień, na który czekaliśmy bardzo długo- od wczesnej jesieni! Punktualnie o 5.50 zebraliśmy się pod szkołą i parę minut po 6.00 wyruszyliśmy w kierunku stolicy Dolnego Śląska – Wrocławia. Tam czekały na nas niesamowite atrakcje! Na początku podziwialiśmy panoramę Wrocławia z wysokości ok. 200 metrów nad ziemią. Na 49. piętro Sky Tower wjechaliśmy szybkobieżną windą. Zajęło nam to niecałą minutę. Widoki z tego najwyżej położonego punktu widokowego w Polsce zapierają dech w piersiach!
Kolejnym miejscem, które odwiedziliśmy było wrocławskie Afrykarium. Jest to pierwsze w Polsce oceanarium i jedyne na świecie prezentujące faunę jednego kontynentu. Kompleks obejmuje prawie 1,5 ha powierzchni. Mieszkają w nim głównie ryby, ale można tu spotkać również hipopotamy, pingwiny, krokodyle, mrówniki, golce i wolno fruwające ptaki. Ścieżka zwiedzania, o długości niemal kilometra, prowadzi przez sześć regionów Afryki, wtapiając się w charakterystyczne dla nich krajobrazy, doskonale oddane przez architektów. Unikatowy kompleks ekosystemów wodnych Czarnego Lądu i ich świetna ekspozycja zrobiły na nas ogromne wrażenie!
Po opuszczeniu zoo nadszedł czas na zwiedzanie miasta. Najpierw udaliśmy się na Ostrów Tumski i podziwialiśmy średniowieczną architekturę sakralną na czele z gotycką katedrą św. Jana Chrzciciela i barokową kaplicą św. Elżbiety z XIII w, a potem na przepiękny Rynek Starego Miasta. Naszą uwagę zwróciła przede wszystkim charakterystyczna szklana fontanna. Wprost nie mogliśmy się oprzeć chęci wykąpania się w niej! Pogoda dopisywała, więc wszystkim przydała się taka ochłoda. Szliśmy też tropem słynnych wrocławskich krasnali, które pojawiały się w zadziwiających miejscach.
Ostatnim punktem pierwszego dnia wycieczki był Stadion Wrocław, którego głównym użytkownikiem jest klub piłkarski Śląsk Wrocław. Stadion był jedną z aren EURO 2012– rozegrane na nim zostały trzy mecze fazy grupowej (w tym jeden Reprezentacji Polski). Stadion spełnia wymogi najwyższej czwartej kategorii UEFA. Zobaczyliśmy z bliska murawę, szatnię zawodników oraz wiele innych miejsc niedostępnych na co dzień. Wysłuchaliśmy również historii i ciekawostek związanych z obiektem opowiadanych przez bardzo miłą panią przewodnik.
Pełen wrażeń dzień zakończyliśmy przejazdem na nocleg do Olszyny leżącej tuż przy granicy polsko- niemieckiej. Tam zregenerowaliśmy siły przed kolejnym dniem naszej wyprawy.
Nazajutrz rano po obfitym śniadaniu pojechaliśmy w kierunku Niemiec. Tam czekała najbardziej wyczekiwana przez nas atrakcja – Tropikalna Wyspa. Park ten znajduje się w gigantycznej hali o 66 tys. metrów kwadratowych, co odpowiada powierzchni ośmiu boisk do piłki nożnej! Niezależnie od pogody i pory roku, wewnątrz ciągle jest ciepło i słonecznie. Ciekawostką jest, że nowojorska Statua Wolności (93 m) mogłaby się w niej zmieścić stojąc, a paryska Wieża Eiffla (322 m) leżąc. Tam też mieliśmy okazję zobaczyć największy las deszczowy w Europie (20000 roślin), błękitny Południowy Pacyfik z temperaturą wody rzędu 31 stopni (4000 metrów kwadratowych), lagunę z Wyspy Bali, której brzeg okalają: piaskowiec, drewno, palmy, groty i typowa małpia skała oraz piaszczyste plaże. W egzotycznych parkach i ogrodach z orchideami podziwialiśmy wspaniałą roślinność, a w tropikalnej wiosce zobaczyliśmy domki typowe dla Bali, Borneo, Polinezji, Amazonii i Kongo, zbudowane przez pochodzących stamtąd rzemieślników. Idealny klimat, który tam panował, zachęcał wszystkich do morskich kąpieli. Czuliśmy się tam jak na prawdziwej tropikalnej wyspie! Po sześciogodzinnej wyśmienitej zabawie wyjechaliśmy do Polski. Około godz. 23.30 zadowoleni, cali, zdrowi i wypoczęci dotarliśmy na miejsce zbiórki obok naszej szkoły.
DANE KONTAKTOWE
TAGI